Dostrzeganie bliźnich i odkrywanie wartości. Materiały na wesoło i na bardzo poważnie, o nas, dla Was i o całym świecie. Nieoficjalna strona katolicka (także dla niekatolików i wątpiących).
	Strona Duszyczek i Duszków - Internetowa wspólnota pomocy i wsparcia duchowego. Rozmowy, wartości, intencje DUSZKI.PL a tak dokładnie to Duszyczki i Duszki (*) - czyli "Duszkowo" :-) Dzisiaj jest: 2024-04-19 09:43:18 Aktualizacja dnia: 2024-04-07 10:17:04
Gdy oczekujesz pomocy lub sam(a) chcesz innym pomagać. Albo chciał(a)byś porozmawiać o czymś ważnym lub choćby tylko o wczorajszym podwieczorku :-) Dla wszystkich, w każdym wieku - od 0 do 201 lat ;-)

Zmartwychwstanie

Jeszcze obecny jest w naszym sercu obraz minionych trzech dni. Widzimy jeszcze dramatyczna scenę przybijania Jezusa do krzyża. Słyszymy kpiny i obelżywe przekleństwa dochodzące z drogi krzyżowej.

Ciągle mamy wrażenie, że jeszcze nie zatrzymała się ta przerażająca machina zbrodni. Ciągle jeszcze przezywamy zdradę judasza i w przedziwny sposób podobna do niej zdradę Piotra.

Widzimy apostołów uciekających spod krzyża. Wokół tyle zgiełku, wrogich okrzyków, tyle naszych łez wylanych na umęczone ciało zbawcy.

I nagle stajemy zdziwieni, jakby bezradni wobec CISZY zmartwychwstania. Bóg dzisiejszego poranka przychodzi do nas w ciszy, bez świadków, bez zbędnych słów, bez krzyku. Ks. Stanisław Pasierb powiedział, że męka Jezusa jest wielkim widowiskiem w przeciwieństwie do zmartwychwstania.

Bóg przychodzi w ciszy. Ta cisza wielkanocnego poranka tak bardzo jest nam dzisiaj potrzebna. Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.

Cisza modlitwy, cisza kontemplacji zbliża nas do Boga. Ta cisza pozwala także wniknąć w naszą duszę, pozwala poczuć, usłyszeć bicie serca.

Cisza podniesienia, gdy słychać tylko Jego słowa – to jest ciało moje, to jest krew moja. Cisza zawsze pozwala przygotować się dalszego życia. 

Ona uczy nas zrozumienia innych, uczy zrozumienia intencji, które przyświecają słowom i zachowaniom drugiego człowieka.

Tylko w ciszy możesz usłyszeć jak Pan Bóg woła do Ciebie po imieniu. Tak jak zawołał Marię Magdalenę, gdy zrozpaczona szukała jego ciała. MARIO woła ją Chrystus. Tak samo nas dzisiaj woła po imieniu. Wzywa nas abyśmy go zobaczyli, nacieszyli się jego obecnością. Chrystus mówi do niej IDŹ, powiedz moim braciom, że ja żyję. Idź – mówi też do mnie, idź, działaj, twórz, przemieniaj swoje życie, ja jestem z tobą. Nie bój się.

Mario mówi Jezus otwórz oczy, zobacz ja jestem. Ja jestem światłością świata, ja jestem życiem i zmartwychwstaniem.

Maria w dniu zmartwychwstania wyznała wiarę, rozpoznała mistrza i krzyknęła RABUNI.

Z ulga i radością odetchnął Piotr gdy zobaczył pusty grób – uwierzył. Zrozumiał, już nie bał się własnej śmierci.

Wspomniany już dzisiaj kapłan poeta napisał – umieram, bo wiem, że Ty jesteś prawdziwym życiem.

Tylko jego życie jest konieczne, nasze ziemskie to jedynie droga do Niego. Śmierć w jego imię to życie. Życie bez Chrystusa to śmierć. Muszę umrzeć, aby prawdziwie żyć. Dla Boga nie ma dwóch światów, świata żywych i świata umarłych. Dla niego wszyscy żyjemy.

Innymi słowy – mogę spokojnie odejść bo Ty na mnie czekasz. Ty który jesteś zmartwychwstaniem i życiem.

Bóg zmartwychwstał, abyś ty zmartwychwstał. Abyś też jeszcze tu na ziemi mógł przejrzeć, aby twoje życie miało sens.

Św. Paweł powie – gdyby nie było zmartwychwstania, próżna byłaby nasza wiara, daremny byłby wszelki trud.

Wybitny teolog naszych czasów Karl Rahner powiedział: cóż mogę powiedzieć o Tobie Boże, jeśli nie to, że jesteś moim Bogiem. Bogiem mojego początku i mojego końca. Bogiem mojej radości i mojego smutku. Bogiem mojego życia i mojego zmartwychwstania.

Wielkanoc to święta życia. Chrystus nie tylko zmartwychwstał, ON ŻYJE. Anioł pyta niewiast – dlaczego szukacie Go wśród umarłych, nie ma go tu, on żyje.

Od tej chwili możemy cały świat widzieć oczami życia, nie śmierci. Żyć to znaczy być wolnym, nie bać się innych ludzi, nie bać się przeciwności.

Żyć to budować świat ze wszystkimi. Budować świat oparty na nadziei, na miłości, na wierze Bogu i drugiemu człowiekowi. Żyć to otwierać drzwi braterstwa, przyjaźni, życzliwości i prawdy

Nauka, którą zostawił nam Jezus to Dobra Nowina. Dobra, a więc radosna, szczęśliwa. Dobra, bo jest opowieścią o życiu.

Żyć to znaczy nieustannie wzrastać i każdego dnia zmartwychwstawać.

Twórzmy słowa i czyny, które sprawią, że w naszym życiu nastanie dzień, jutrzenka która jest znakiem życia – tak jak dziś.

Przez całe życie zdążajmy nie po śmierć, ale po nową ziemię, po nowe życie, mocno zakorzenione w Bogu. On był umarły, ale ożył. Niby ten sam, a jednak inny. Zmartwychwstańmy wraz z nim. Niby tacy sami, ale od dziś inni, lepsi, piękniejsi, przemienieni przez Niego i dla niego.

Drodzy siostry i bracia Chrystus Pan zmartwychwstał prawdziwie i żyje prawdziwie. ALLELUJA

ks. Mariusz Dz